– Najbliższe dni i tygodnie będą starciem pomiędzy progresywnym tekstem dyrektywy zaproponowanym przez Parlament Europejski, wstępną propozycją Komisji a zachowawczą propozycją Rady. Prace na arenie europejskiej przypominają próbę zachowania pozorów wysokich standardów bez brudzenia sobie rąk. Nie da się jednak chronić praw człowieka w białych rękawiczkach, bo dane dotyczące ich łamania są szokujące – mówi Beata Faracik, prezeska PIHRB.
Na wczorajszej konferencji prasowej eksperci przybliżali problematykę poszanowania praw człowieka w codziennej działalności biznesu, także w Polsce, podkreślając, że ginie ona w morzu ogólnych deklaracji, tymczasowych lub wręcz fasadowych rozwiązań i ciągnących się latami negocjacji legislacyjnych.
– Dobre przykłady biznesowe są wyjątkiem, a firmy i tak zwykle pytają: “czy rzeczywiście musimy to robić?”. Zysk lub jego brak często dosłownie przesądzają o ludzkich losach. Dlatego potrzebujemy dobrego prawa, które nie pozostawia wątpliwości co do tego, że przedsiębiorcy mają obowiązek minimalizować swój negatywny wpływ na ludzi i środowisko, także poprzez wybór partnerów biznesowych, którzy przestrzegają podobnych standardów – powiedział Bartosz Kwiatkowski, wiceprezes PIHRB i dyrektor Fundacji Frank Bold.
Dyrektywa CSDD ma wprowadzić przepisy w sprawie procesów, jakie przedsiębiorstwa muszą wdrożyć, by zapobiec lub zminimalizować rzeczywiste i potencjalnie niekorzystne skutki swoich działań dla praw człowieka i środowiska – a w najgorszym razie przynajmniej im zadośćuczynić. Zakres tej odpowiedzialności ma odnosić się nie tylko do działalności własnej przedsiębiorstwa, ale także do działalności jego dostawców, podwykonawców czy odbiorców jego produktów i usług.
– W praktyce to setki zapisów, a każdy z nich może przesądzić o tym, czy niechlubne statystyki będą rosły. Tragedie związane z łamaniem praw człowieka w kontekście biznesu dosyć rzadko przebijają się do głównego nurtu mediów. Bhopal czy Rana Plaza to jedne z głośniejszych przypadków, które wstrząsnęły opinią publiczną. To jednak wierzchołek góry lodowej. Tylko w 2022 r. zostało zamordowanych 401 obrońców praw człowieka z 26 krajów, o 43 osoby więcej niż rok wcześniej. Jedną z nich jest Doris Aldana, liderka gwatemalskich związków zawodowych. Czy to z jej zakładu pracy do naszych sklepów i na nasz stół trafiają banany? – pyta Beata Faracik.
Według Global Rights Index 2023 aż w 73 proc. krajów na świecie stosowano agresję i przemoc wobec aktywistów związkowych. W Europie odsetek ten wynosi 38 proc., czyli dotyczy więcej niż co trzeciego kraju z naszego kontynentu.
– W pięciostopniowej skali naruszeń Polska ciągnie średnią europejską w dół. Klasyfikacja 3 oznacza, że rząd oraz firmy regularnie ingerują w zbiorowe prawo pracy lub nie zapewniają pełnej ochrony w przypadku jego łamania. Istnieją braki, luki prawne oraz praktyki umożliwiające łamanie tychże praw. Wiele nieprawidłowości nie jest ujawnianych – mówi dr Joanna Szymonek, ekspertka ds. zarządzania procesami ochrony praw człowieka w organizacji.
Szacuje się również, że niemal 50 milionów ludzi doświadczyło w 2021 r. jakiejś formy współczesnego niewolnictwa, z czego 28 milionów to przypadki pracy przymusowej. Także w Polsce to ostatnie zjawisko przybiera coraz dramatyczniejszą formę. Raport MSWiA potwierdza, że dominującą formą handlu ludźmi już od kilku lat pozostaje wykorzystanie osób do pracy przymusowej.
W ocenie ekspertów bierność państwa i brak rozwiązań systemowych stanowiących zachętę do prowadzenia biznesu w sposób odpowiedzialny mocno odbijają się także na stanie środowiska w Polsce.
– Być może gdyby istniały wdrożone procedury należytej staranności po stronie przedsiębiorstw i państwa polskiego, to nie wydarzyłaby się ubiegłoroczna katastrofa w Odrze. Gdyby należyta staranność przedsiębiorstw była priorytetem rządzących, to już mielibyśmy hermetyzowane zakłady przemysłowe i, nawet mimo braku ustawy dedykowanej problemowi odoru, zdecydowanie mniej Polek i Polaków cierpiałoby z powodu smrodu z różnych zakładów w swoim sąsiedztwie – uważa Bartosz Kwiatkowski.
Jak podkreślają eksperci PIHRB, dyrektywa CSDD – podobnie jak inne regulacje dot. Zielonego Ładu – odwołuje się do Wytycznych ONZ dotyczących biznesu i praw człowieka oraz Wytycznych OECD dla przedsiębiorstw wielonarodowych dotyczących odpowiedzialnego prowadzenia działalności biznesowej. Dlatego niepokoi, że aktualne projekty dyrektywy Komisji i Rady w znaczący sposób odbiegają od tych wytycznych aż w 14 kluczowych obszarach.
– Widoczne rozdwojenie stanowisk w ramach rządów państw członkowskich może świadczyć o niezrozumieniu tego ważnego tematu, braku przepływu informacji pomiędzy ministerstwami lub próbie zachowawczego negocjowania tam, gdzie są potrzebne odważne i progresywne stanowiska – mówi Bartosz Kwiatkowski, Wiceprezes PIHRB i dyrektor Fundacji Frank Bold.
PIHRB zaapelował do polskiego rządu m.in. o to, by zadbał w negocjacjach nad dyrektywą CSDD o spójność pomiędzy tą regulacją a standardami dotyczącymi biznesu i praw człowieka oraz ratyfikowanymi przez Polskę umowami dotyczącymi praw człowieka oraz ochrony środowiska i przeciwdziałania zmianom klimatu. Pełna treść apelu znajduje się tutaj.
Przejrzeliśmy setki stron dokumentów prawnych i technicznych dotyczących ESG. Wystarczy się zarejestrować, aby otrzymać zrozumiałe i czytelne podsumowanie. Dzięki rejestracji będziesz otrzymywać też dodatkowe informacje dot. ESG. Podręcznik jest dostępny w języku angielskim.
Jak odnieść sukces w pozyskiwaniu kapitału?Zacznij niezwłocznie zbierać i przetwarzać dane ESG, aby dostosować swoją działalność do nowych wyzwań i wymagań. Dzięki naszemu doświadczeniu w zakresie ESG i zielonego finansowania zdobędziesz przewagę.

Pomagamy funduszom nieruchomości w realizacji nowych inwestycji. Ułatwiamy proces przejścia portfolio lub jego części na nowe standardy.
WIĘCEJ
Przygotujemy przedsiębiorstwa deweloperskie do procesu uzyskania zielonego finansowania.
WIĘCEJ
Zielone obligacje pozwalają na zdobycie kapitału przy niższym oprocentowaniu i dłuższym okresie zwrotu. Przygotujemy cały proces emisji obligacji.
WIĘCEJ